W ostatnim czasie najbardziej osławiona książka, czyli Pięćdziesiąt twarzy Greya. Przeczytałam ok 30 stron i nie widzę w niej nic ciekawego. Poczytam jeszcze trochę może rozkręci się.
Na jednych drutach chusta First Snow, na drugich dalej sweter.
Ostatnio nie mam dużo czasu na pisanie, dzierganie, ponieważ kończę studia.
Nie wiem, co jest na pierwszym 30 stronach, ale z tego co do mnie dotarło, to główną akcją książki jest akcja łóżkowa ;p Jestem ciekawa, Twojej ostatecznej opinii na temat tej książki ;)
OdpowiedzUsuńdziergadła fajne. Grey'a czytałam ale czy taka rewelacja to nie powiedziałabym
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na rozdawajkę http://janielka.blogspot.com/2014/06/candy-wakacyjne.html
No to z tymi studiami to fajnie!
OdpowiedzUsuńA Grey jest fajniejszy niż się wydaje. Daj mu szansę, jak już się rozkręci to uuuu.... Przynajmiej mi się po dobało :)
Sweterek w pięknych kolorach :) pastelki jak dla mojej Malutkiej :)
Jedni lubią tą książkę inni nie, ja osobiście nie mam zamiaru jej czytać
OdpowiedzUsuńyyy... na samą myśl o całej serii mnie mdli.. Przeczytałam wszystkie bo gdy zacznę czytać to kończę ale nigdy więcej. Kompletnie ta książka dla mnie nie trafiła. Chociaż są osoby, które tą serię uwielbiają.
OdpowiedzUsuńRobótki fajne, opinii książki jestem bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńOpinie o książke skrajnie różne, ciekawa więc jestem Twojej. Sweterkowi wiernie kibicuję bo bardzo fajny Ci wychodzi. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory robótek :)) Ja nie należę do fanek Greya :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWzięłam się kiedyś za tę książkę, bom ciekawa była czym tak te kobiety się zachwycają. Dobrnęłam do połowy i zamknęłam ją nieodwracalnie - fabuła, język i forma tej pozycji nie przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuń