30 wrz 2015

Wspólne dzierganie i czytanie 40

 


 Robię dalej sweter partnera (już męża). Byłam nawet na ramionach, ale po przymiarce okazało się, że nie tak leży. I było pruuuuuucie. Jestem znowu na linii pach.
   Książkę czytam bardzo fajną Pogromca snów i inne opowieści o stworzeniu świata. Autor Ted Hughes. Książka dla dzieci i dorosłych. Znajduję się tu np. opowieść o Ółwiu.
Bóg stworzył Ółwia. Ółw nie chciał skóry, ani żadnego futra. Chciał być goły.
   Ółw chodził sobie po lesie wśród innych zwierząt, a jak robiło mu się za gorąco wchodził do stawiku.
  Zwierzęta robiły wyścigi, Ółw zawsze wygrywał. Zwierzęta nie były z tego zadowolone. Przed następnymi zawodami wystawiły tabliczkę "Zakaz wstępu dla stworzeń bez skóry". Wtedy Bóg poszedł do Ółwia zapytać czy jednak chce skórę. Ółw chciał skórę, ale specjalną. Taką, którą mógłby zakładać i zdejmować kiedy chce. Bóg taką zrobił. Ółw bez problemu zakładał ją i zdejmował. Poszedł na zawody w swojej nowej skórze. Na starcie zdjął żeby szybciej biegać. Znowu wygrał.
  Przez jakiś czas zwierzęta nie organizowały wyścigów. Ółw nie zdejmował swojej skóry. Chodził wtedy bardzo wolno, ale jemu to nie przeszkadzało. W końcu zorganizowano kolejne zawody Ółw zapisał się na nie. Nie mógł zdjąć swojej skóry, a nie mógł już wycofać się z zawodów. Pomyślał, że może skóra nie będzie mu przeszkadzać. Ustawił się na linii startu obok innych zwierząt. Rozległ się strzał startera. Zwierzęta ruszyły. A Ółw ? Co robił krok to upadał. Nie wygrał w żadnych wyścigach. Ółw ze wstydem poszedł do domu. A zwierzęta szły zanim i śmiały się.
"- I któż jest najwolniejszym stworzeniem? wykrzykiwały
-Ależ Ółw"
Po tym wydarzeniu Ółw unikał zwierząt. Bo zawsze zaczynały wykrzykiwać
"- I któż jest najwolniejszym stworzeniem? wykrzykiwały
-Ależ Ółw"
I tak Ółw stał się Żółwiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz