Dziś zabawa z Maknetą.
Brakuje mi czasu na zrobienie projektów, które mam w głowie, a czas goni. :(
Przeczytałam książkę Debbie Macomber Sklep na Blosssom Street bardzo ciekawa, polecam. Widziałam w internecie, że jest cała seria Blossom Street. Jak dorwę resztę książek to chętnie przeczytam.
Czytam dalej urodzinową książkę, ciekawa. Każdy rozdział troszkę z innej perspektywy napisany, więc trzeba się skupić. Na pewno nie jest to lekka książka.
Dziergam maminy sweter.
Haftuję bratki do kartki z podziękowaniami. Bratki tak naprawdę skończone, zostało dorobić kawałek liści. Dziś byłyby skończone gdybym nie musiała muliny poszukać na drugim końcu miasta bo w lokalnym sklepie nie było tego koloru.
***
Mam ciocię, która dzierga od kilkudziesięciu lat i wymyśliła sobie, że od Mikołaja chce książkę dziewiarską z nowoczesnymi wzorami/projektami, bo stare już znudziły się i chce coś nowoczesnego robić dla swojej rodziny. Mikołajowi mam pomóc. Dlatego mam do Was pytanie: jakie książki polecacie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz