Niby coś tam w tym czasie powstawało. Niby chciało mi się produkować "cosie". Niby. Każdą rzecz zaczętą podważałam- czy to ma sens (robienie), czy to tak ma wyglądać, itp.
Zrobiłam haft -buciki dla przyszłego, nowego członka rodziny.
Jak widać buciki są różowe. Różowe, bo czekamy na dziewczynkę. Później dorobię imię, datę, możliwe że wagę i wzrost też. Wzór częściowo zapożyczony z internetu.
**********
Dziewczynka przyjdzie na świat lada dzień.
Nie wiem czy blog przetrwa. Nie wiem czy będę miała czas, chęci, czy w głowie nie przestawi mi się coś.
Pozdrawiam :)